Na czym polega mammografia i kto powinien ją wykonać?

Mammografia to jedno z podstawowych badań w diagnostyce raka piersi. Sprawdź, co oznacza zły wynik mammografii i kto powinien ją przeprowadzić.

Materiał marketingowy 

Mammografia to podstawowe badanie w diagnostyce raka piersi. Powinny je wykonywać kobiety w różnym wieku. Niestety, bardzo często o tym zapominają albo boją się bólu. Dowiedz się, czy mammografia jest bezpieczna i kiedy trzeba ją wykonać. 

Mammografia – co to jest? 

Mammografia to najpopularniejsze badanie w kierunku raka piersi. Wyróżnia je wysoka czułość. Mammografia polega na obrazowym badaniu gruczołu piersiowego z wykorzystaniem niewielkiej dawki promieniowania rentgenowskiego. W jej trakcie wykonuje się dwa zdjęcia każdej z piersi. Badanie umożliwia wykrycie zmian nowotworowych nawet jeszcze zanim nieprawidłowości będą wyczuwalne podczas badania palpacyjnego. 

Mammografia – kiedy robić? 

Profilaktyka raka piersi jest kluczowa nawet w przypadku młodych kobiet. W ich przypadku najczęściej wykonuje się badanie USG piersi. Mammografię przed ukończeniem 40. roku życia co do zasady wykonuje się tylko w wyjątkowych sytuacjach. Wszystko dlatego, że badanie jest w przypadku młodych kobiet mniej czułe. 

Badanie mammograficzne powinny wykonywać kobiety w wieku od 40 do 50 lat raz na dwa lata (nie dotyczy pacjentek z grupy podwyższonego ryzyka, które muszą je powtarzać co 12 miesięcy), a po ukończeniu 50. roku życia – co roku. Panie w wieku od 50 do 69 lat mogą korzystać z bezpłatnej mammografii w ramach programów profilaktycznych. 

Czy mammografia wykrywa raka? 

Mammografia może pomóc w wykryciu raka piersi. Jako badanie przesiewowe umożliwia bardzo wczesne zdiagnozowanie choroby i jest bardzo skuteczne w przypadku kobiet 50+. 

To jednak nie jedyne badanie, które wykonuje się w tym kierunku. Aby zapewnić pełną skuteczność, warto łączyć różne metody. Zwłaszcza wśród kobiet młodszych, w przedziale 20-40 lat, zaleca się przeprowadzanie badań USG.

Czy mammografia boli? 

Mammografia piersi to proste badanie, które nie wymaga specjalnego przygotowania. Pacjentka rozbiera górną część ciała i umieszcza pierś na stoliku mammografu. Technik wykonuje następnie ujęcia z każdej strony piersi. Kobieta może odczuwać lekki ucisk, ponieważ jest on niezbędny do znieruchomienia ciała i zmniejszenia dawki promieniowania rentgenowskiego. W ten sposób zwiększa się też dokładność zdjęcia. Trudno tu jednak mówić o silnym bólu – pacjentki czasami skarżą się co najwyżej na dyskomfort. Mammografia nie stanowi też zagrożenia dla zdrowia kobiety. 

Zły wynik mammografii – czy dzwonią? 

Wynik mammografii będzie dostępny do dwóch tygodni po wykonaniu badania. Jeśli badanie nie wykaże niepokojących zmian, pacjentka otrzyma zalecenie, aby zgłosić się za 1-2 lata na kolejne badanie. 

Zły wynik mammografii stanowi z kolei podstawy do obaw. Nie oznacza automatycznie, że pacjentka jest chora na raka, jednak z pewnością taki stan wymaga dalszej diagnostyki. Fałszywie dodatni wynik mammografii ma miejsce, gdy biopsja piersi nie potwierdzi nowotworu. 

Jeśli wyniki mammografii są niepokojące, a pacjentka ich nie odebrała, większość przychodni postara się z nią skontaktować telefonicznie. Szczegółowe praktyki zależą jednak od zasad obowiązujących w danej placówce. 

Co lepsze – mammografia czy rezonans? 

Mammografia to badanie szczególnie polecane dla kobiet po 50. roku życia. Obok USG stanowi najpopularniejszy sposób diagnozowania raka piersi. 

Rezonans magnetyczny jest droższy, jednak wyróżnia go większa czułość. Ma wysoką rozdzielczość i pozwala na dokładniejsze diagnozowanie zmian w piersi. Rezonans magnetyczny pozwala wykryć nawet niewielkie patologie. Czułość badania wynosi ponad 98 procent.

lek. Wiktor Trela, Absolwent kierunku lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, obecnie odbywający staż podyplomowy w Klinicznym Oddziale Toksykologiczno-Kardiologicznym Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Lublinie. Autor publikacji naukowych oraz prac prezentowanych na konferencjach medycznych. 15.10.2024