Sanki to sposób na nudę w ferie zimowe. Atrakcja, która zawsze jest powodem do radosnego śmiechu i rodzinnej aktywności. Szukasz odpowiedzi na pytanie, gdzie na sanki w górach? Mamy dla Ciebie listę profesjonalnie przygotowanych, bezpiecznych torów saneczkowych.
Wizyta na torze saneczkowym to ogromna frajda nie tylko dla dzieciaków. Dorośli również czerpią wiele przyjemności z takiej szalonej zabawy na śniegu. W ciągu kilkunastu lat było zaledwie kilka prawdziwie śnieżnych zim, więc nasze dzieci tym bardziej potrzebują takich wypadów. Na sztucznie naśnieżonych, wyrównanych ratrakami stokach mogą bezpiecznie się bawić. Gdzie na sanki? Oto lista sprawdzonych adresów.
Zakopane Snowlandia i SnowZabawa
W stolicy Tatr znajdziesz tor saneczkowy Snowlandia o długości 200 m. Jest on oświetlony, więc można udać się tam również późnym popołudniem. Cena biletów obejmuje wypożyczenie sanek lub ślizgów, więc nie musisz zabierać ze sobą własnego sprzętu.
SnowZabawa, która mieści się na Gubałówce, oferuje nie tylko ślizgi i sanki, lecz także snowtubing i snowrafting. Zmodernizowany tor saneczkowy można odwiedzać, kiedy są dobre warunki śniegowe.
Beskid Sądecki – TRIKKE SKI ARENA i Ślizgostrada w Muszynie Złockim
W Krynicy Zdrój Słotwinach znajdziesz 500-metrowy tor do zjazdów na sankach i pontonach. Jest oświetlony, sztucznie naśnieżany i wyrównywany ratrakami. Trasa Ślizgostrada w Muszynie Złockim jest znacznie dłuższa. Saneczkarze mają do dyspozycji 1900-metrowy tor na Zboczu Kotylniczego Wierchu. Trasa czynna jest tylko za dnia, przygotowywana jest ratrakiem, dzięki czemu jazda jest przyjemna i bezpieczna. Na miejscu można wypożyczyć sanki z hamulcem i amortyzatorem. Dzieci do 8. roku życia zjeżdżają wspólnie z dorosłym opiekunem – dla takich par polecamy wypożyczenie sanek z hamulcem.
Na tym niestety koniec polskich tras, ale u naszych południowych sąsiadów również możemy skorzystać z podobnych atrakcji. Sprawdźmy, gdzie można pojeździć na sankach w Czechach.
Czechy – Dolni Morava, Špindleruv Mlyn i Ski Resort Černá Hora
Do Dolni Moravy wybieramy się wyłącznie przy sprzyjających warunkach śniegowych. Jeśli takie są, możemy zaszaleć na torze saneczkowym o długości 2,5 km. Z Bystrzycy Kłodzkiej dojedzie się tam w 40 minut.
Spindleruv Mlyn to najdłuższy, bo 3-kilometrowy tor saneczkowy w Czechach. Oddalony od Karpacza o półtorej godziny jazdy samochodem. Tor jest ratrakowany i czynny nawet do 21:00.
Černohorska Trasa Saneczkowa znajduje się na terenie Ski Resort Černá Hora. Z toru można skorzystać przy sprzyjającej pogodzie. Korzystanie z toru jest bezpłatne, ale trzeba zachować ostrożność, ponieważ są miejsca, gdzie krzyżuje się z nartostradą.
Jak przygotować się do wypadu na sanki z dziećmi?
Przed wyjazdem upewnij się, że trasa jest naśnieżana lub warunki pozwalają z niej skorzystać. To ważne, bo dzieci będą zawiedzione, gdy dojadą i okaże się, że tor jest nieczynny. Dowiedz się również o to, czy potrzebujesz zabrać ze sobą sprzęt. Na terenie większości torów funkcjonują wypożyczalnie lub sanki są udostępniane w ramach biletu do obiektu.
Odpowiednie ubranie i prowiant na taką wyprawę również są niezbędne. Dzieci powinny być ubrane jak na narty, czyli w kombinezony lub spodnie narciarskie. Szkoda, żeby zabawa skończyła się zbyt szybko z powodu przemoczonych ubrań.
Kolejną kwestią jest ubezpieczenie. Na torach saneczkowych łatwo o kolizję z innymi dziećmi. Niektóre tory saneczkowe znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie nartostrad. Jest to atrakcja, która może skończyć się urazem i musimy się z tym liczyć. Dlatego ubezpieczenie turystyczne, które wykupisz na ferie, uzupełnij o pakiet dla osób uprawiających sporty zimowe. Będzie on zawierał nie tylko ubezpieczenie NNW, lecz także OC na wypadek, gdyby urazu doznał ktoś inny lub zniszczone zostałoby cudze mienie. Do tego pomoc Assistance, która zapewnia realną pomoc po nieszczęśliwym wypadku na stoku.