Wydaje Ci się, że inwestowanie jest trudne lub wymaga dużych pieniędzy? Nic bardziej mylnego. Bariery wejścia praktycznie nie ma – często wystarczy 50 zł, żeby zacząć. Doradcy lub platformy inwestycyjne pomogą Ci dobrać odpowiedni fundusz, a inwestowaniem środków zajmują się specjaliści. Warto sprawdzić, jakie rozwiązania są dostępne na rynku.
FIO, SFIO i FIZ, czyli podstawowa klasyfikacja funduszy inwestycyjnych
Chcesz zainwestować swoje środki, ale nie chcesz (nie umiesz, nie masz czasu) samodzielnie wybierać akcji czy obligacji (oraz innych aktywów)? Fundusz inwestycyjny może być rozwiązaniem dla Ciebie. Zasada działania funduszu jest prosta. Ty wybierasz fundusz, wpłacasz pieniądze, a inwestowaniem zajmują się specjaliści (tzw. zarządzający). Jeśli nie wiesz, jaki fundusz wybrać, pomogą Ci doradcy albo robodoradcy (narzędzia online). Wystarczy, że wskażesz, jak długo chcesz inwestować środki oraz jak dużą masz tolerancję na ryzyko.
Na rynku dostępnych jest mnóstwo funduszy inwestycyjnych. Do wyboru są rozwiązania o różnej strategii inwestycyjnej – skupiające się na Polsce, rynkach zagranicznych, koncentrujące się na różnych papierach wartościowych, w tym m.in. akcjach i obligacjach. W ofercie znajdują się również różne typy funduszy – każdy z nich ma trochę inne cechy i jest przeznaczony dla innej grupy klientów. Bogata paleta produktów sprawia, że każdy może znaleźć coś dla siebie.
Zobacz też: Regularne inwestowanie z UFK od Nationale-Nederlanden
Fundusze inwestycyjne otwarte (FIO)
Mówiąc krótko, to fundusze dla każdego. Nie ma w nich praktycznie żadnej bariery wejścia, a minimalna kwota do inwestycji to często już 50 zł. Ten typ funduszy jest oferowany bardzo szeroko – można je kupić, czyli w nie zainwestować, w każdym momencie, m.in. za pośrednictwem banków czy platform inwestycyjnych. W każdym momencie można też wycofać się z inwestycji.
Fundusze otwarte oferują bardzo dużo strategii inwestycyjnych – np. akcyjne (polskie, zagraniczne, wybrane sektory), obligacyjne (papiery skarbowe, korporacyjne, polskie, zagraniczne). Jednak ze względu na ich powszechność, w ramach funduszy otwartych nie zainwestujemy w bardzo ryzykowne lub niepłynne (trudne do spieniężenia) aktywa, np. nieruchomości. Dodatkowo fundusze muszą przestrzegać limitów w zakresie „koncentracji” – zbyt duża część środków funduszu nie może być zainwestowana w papiery (np. akcje lub obligacje) jednego emitenta.
Zaleta funduszy otwartych to łatwy dostęp do informacji. Fundusze inwestycyjne otwarte są z reguły wyceniane każdego dnia. Dzięki temu jako inwestor każdego dnia będziesz znać wartość swojej inwestycji.
Specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte (SFIO)
Ten typ funduszy ma większą swobodę w kształtowaniu swojej strategii inwestycyjnej niż FIO. Na przykład może w większym stopniu koncentrować się na papierach (np. akcjach) jednego podmiotu. Dodatkowo SFIO to fundusze, które często dają inwestorom możliwość ulokowania środków w bardziej egzotycznych kierunkach, np. obligacjach azjatyckich czy tureckich. Wynika to z faktu, że SFIO mogą inwestować całość środków w inne, często zagraniczne fundusze. To daje spore możliwości w korzystaniu z kompetencji zagranicznych specjalistów, którzy na co dzień zajmują się konkretnymi rynkami, z perspektywy Polski niekiedy bardzo egzotycznymi.
SFIO mają możliwość ograniczania grona klientów, którym są oferowane. Zdarza się, że mają dość wysoką barierę wejścia i mogą być dedykowane wybranej grupie inwestorów (fundusz może być uruchomiony dla określonego produktu inwestycyjnego, np. PPK lub planu oszczędnościowego dla danej firmy).
Podobnie jak w przypadku funduszy otwartych, w SFIO co do zasady można zainwestować w każdym momencie i w każdym momencie się z funduszu wycofać (możliwe jest wprowadzenie dodatkowych warunków). SFIO wyceniane są codziennie – nie ma problemu ze sprawdzaniem wartości inwestycji.
Fundusze inwestycyjne zamknięte (FIZ)
To fundusze najmniej dostępne. FIZ-y są przeznaczone dla osób o dużej znajomości rynków finansowych i szczególnych potrzebach inwestycyjnych. Niekiedy są specjalnie tworzone w określonym celu, np. pomnażania środków finansowych danego podmiotu.
FIZ-y spośród wszystkich grup funduszy mają największą elastyczność w kształtowaniu swoich działań inwestycyjnych. Mogą lokować zgromadzone środki zgodnie z nietypowymi potrzebami klientów (jeśli są dla nich specjalnie tworzone) lub po prostu być wykorzystywane jako sposób na pomnażanie środków w bardziej ryzykowny sposób. Fundusze tego typu mogą inwestować w papiery wartościowe m.in. o większym ryzyku oraz niższej płynności (trudniejsze do spieniężenia – np. wierzytelności, nieruchomości), a także stosować bardziej ryzykowne techniki inwestycyjne.
W fundusz zamknięty nie można zainwestować w dowolnym momencie – jedynie w czasie emisji tzw. certyfikatów lub poprzez kupno certyfikatu notowanego na giełdzie. Także i moment zakończenia inwestycji nie będzie dla nas dowolny. Certyfikaty można zgłosić do umorzenia, ale tylko w wyznaczonych przez fundusz terminach, lub sprzedać na rynku wtórnym, o ile są notowane na giełdzie i znajdzie się na nie kupiec (w praktyce to dość trudne).
Barierą wejścia FIZ-ów jest nie tylko moment zakupu i sprzedaży, ale i sama cena certyfikatów. Niełatwo znaleźć fundusz zamknięty, w którym można ulokować mniej niż 10 tys. zł.
W przypadku FIZ-ów problematyczne jest również mniej częste publikowanie wycen. Często odbywa się to raz na miesiąc lub kwartał, co ogranicza możliwość monitorowania swojej inwestycji.