Wielu ekonomistów ostrzega, że epidemia koronawirusa przyspieszy kryzys gospodarczy, który dotknie cały świat. Według ich prognoz będzie to największa recesja w historii, która dotknie wszystkie obszary gospodarki. Przewiduje się spadek PKB nawet o 8%. Z drugiej strony eksperci twierdzą, że odbicie gospodarcze może nastąpić już w 2021 roku – pod warunkiem, że nie dojdzie do drugiej fali epidemii.
Na co Polacy najchętniej wydają pieniądze?
Zapytaliśmy mieszkańców 12 krajów świata, w tym Polski na temat najważniejszych wartości w życiu. Jednym z badanych obszarów były wydatki, a dokładniej to, na co ludzie najchętniej wydają swoje pieniądze. Ankietowanymi były osoby powyżej 18. roku życia.
W Polsce najwięcej osób odpowiedziało, że najchętniej wydaje pieniądze na rodzinę i przyjaciół (13% odpowiedzi). Odpowiedź ta nie dziwi, jeśli weźmie się pod uwagę odpowiedzi na wcześniejsze pytanie, dotyczące tego, jakie są najważniejsze wartości w życiu oraz co daje najwięcej przyjemności. Polacy również najczęściej wskazali rodzinę i przyjaciół (kolejno 41% i 19%).
Rodzina (i inne bliskie osoby) pełni wiele ważnych funkcji w życiu człowieka (m.in. opiekuńczą, emocjonalną, socjalizującą). Można powiedzieć, że dzięki niej istnieją warunki do zaspokojenia wszystkich potrzeb. Osoby, które tworzą rodzinę, mają poczucie przynależności i wzajemnie troszczą się o siebie. Jednym z przejawów takiej troski jest chęć zapewnienia swoim bliskim bezpiecznej i dobrej przyszłości. Dlatego właśnie dużym powodzeniem cieszą się ubezpieczenia na życie. Taka polisa zapewnia rodzinie wsparcie finansowe na wypadek śmierci osoby ubezpieczonej. Pierwsza pomoc może zostać udzielona już w ciągu 24 godzin od zdarzenia. Pieniądze można przeznaczyć na dowolny cel, np. spłatę kredytu lub edukację.
A jak wypadli Polacy na tle obywateli innych krajów? Zgodnie z wynikami ankiety, ludzie we wszystkich 12 krajach najchętniej wydają pieniądze na rzeczy związane z wakacjami, wyjazdami i podróżami (17%). Rodzina i przyjaciele zajmują drugie miejsce (14%). Natomiast odwrotnie przedstawia się sytuacja, jeśli chodzi o przyjemności – na pierwszym miejscu jest rodzina (20%), a podróże spadły na drugą pozycję (8%). Na pytanie „Na co najchętniej wydajesz pieniądze?” podobnie jak Polacy odpowiedzieli obywatele Słowacji, Turcji i Węgier.
Jak zmieniły się wydatki podczas pandemii koronawirusa?
Podczas pandemii koronawirusa wydatki zmieniły się z kilku istotnych przyczyn. Na początku wiele osób było niespokojnych o swoje finanse. Część ludzi straciła pracę, innym został zmniejszony wymiar godzin, co wiązało się z niższą pensją. Wówczas konieczne było zamrożenie pieniędzy i powstrzymanie się od ich wydawania. Wydawanie zresztą było w wielu przypadkach utrudnione głównie ze względu na czasowe zamknięcie sklepów, galerii handlowych, kin, restauracji, klubów, siłowni i innych miejsc rozrywki. Sporo pieniędzy udało się także zaoszczędzić na podróżach i zagranicznych wyjazdach. Na finanse w ujęciu globalnym wpłynął też fakt, że ludzie bali się nieznanego wirusa i tego, że mogą zachorować (sami lub ktoś z ich bliskich).
Nie oznacza to jednak, że wydatki zmalały do zera. W czasie pandemii ludzie chętnie korzystali z możliwości robienia zakupów online. Wiele osób właśnie teraz przekonało się do tej formy i uznało ją za najbardziej bezpieczną. Również niektóre restauracje dostosowały się do nowych warunków i wprowadziły możliwość zamawiania jedzenia z dowozem. Istnieją jednak konsumenci (jak i sami właściciele lokali), którzy nie przekonali się do tej formy.
Po zniesieniu części obostrzeń można zaobserwować, że ludzie stopniowo zaczęli wracać do swoich przyzwyczajeń. Galerie handlowe są pełne klientów, podobnie restauracje, bary i kina. Bardzo wiele osób zdecydowało się na wyjazd wakacyjny, także za granicę. Chętnie spotykają się ze znajomymi, biorą udział w koncertach i innych organizowanych wydarzeniach.
Powrót do dawnych przyzwyczajeń związanych z wydawaniem pieniędzy nie jest spowodowany tym, że ludzie przestali obawiać się o swoje finanse lub nie boją się już koronawirusa. Działania są motywowane raczej długą izolacją, która dla wielu osób była doświadczeniem bardzo obciążającym psychicznie. Rozłąka z bliskimi jeszcze bardziej utwierdziła ich w przekonaniu, że to rodzina i przyjaciele są najważniejszą wartością w życiu, dlatego teraz starają się nadrobić stracony czas (zwłaszcza że zapowiadana jest druga fala epidemii). Jest to także próba powrotu do normalności, do życia, które jest znane, ponieważ ludzie nie są przyzwyczajeni do nagłych zmian.