Seks, śmierć, pieniądze - jak rozmawiać z dzieckiem na trudne tematy.
Czy istnieją jakieś zasady?
Każdy z nas wie, że są rzeczy, o których często na co dzień się nie rozmawia. Czasem są to kwestie krępujące, jak na przykład tematyka związania z dojrzewaniem i seksualnością, a czasem takie dotyczące aspektów życia ostatecznych i nieuniknionych, jak śmierć. To również cała plejada tematów, z którymi najczęściej sami sobie nie radzimy. Należy jednak pamiętać, że każdy ma zarówno inny próg tolerancji, jak i swoją własną listę kłopotliwych zagadnień, które potrafią wyprowadzić ze strefy komfortu – szczególnie w ustach dziecka. Ale po kolei.
Warto być świadomym podstawowej zasady: dzieciom bardzo często wystarczy prosta odpowiedź, która je satysfakcjonuje. Dlatego, kiedy pada pytanie, które w ustach dziecka stanowi dla Ciebie duży kaliber, nie musisz w stresie przygotowywać satysfakcjonującej w pierwszej kolejności Ciebie – dorosłego – odpowiedzi. Zacznij od dopytania, co dokładnie Twoje dziecko chce wiedzieć – po prostu. Bo tak naprawdę i przede wszystkim istotne jest zaspokojenie ciekawości dziecka oraz dostosowanie odpowiedzi do jego wieku oraz aktualnych potrzeb.
Chęć, niechęć i powroty
Jako rodzic masz świadomość i poczucie odpowiedzialności, że to na Tobie spoczywa obowiązek przeprowadzenia pewnych rozmów. Z jednej strony to wiesz i chcesz, aby takie rozmowy zaistniały. Z drugiej - boisz się ich, ale kiedy do nich dochodzi, czujesz ulgę, że już masz to za sobą. Te tematy wracają często jak bumerang – wiadomo, że nie jutro czy pojutrze, tylko w kolejnych momentach życia Twojej pociechy, wiec lepiej się z nimi oswoić. Będzie Ci wtedy łatwiej wyrazić to, co myślisz i co tak naprawdę chcesz przekazać swojemu dziecku.
Przygotuj się też na to, że usłyszysz pytania, które zadajesz sobie sam i na które nie znasz odpowiedzi albo są one trudne do zaakceptowania – jak w przypadku ciężkich przestępstw czy aktów terroryzmu, które codziennie przewijają się przez media.
Wartości nie do przecenienia
Przede wszystkim musisz pamiętać, aby przekazywać swojemu dziecku, że każdy człowiek – bez wyjątku – ma swoje prawa i może z nich korzystać tak długo, jak długo nie narusza praw innego człowieka. To możesz śmiało uznać za bezsporne.
Pamiętaj, że dziecko z natury rzeczy przejmuje często światopogląd, który reprezentują jego rodzice. To, co wynosi z domu, bierze za pewnik, dlatego rola rodzica w tym względzie jest tak kluczowa.
Konfrontacja z otoczeniem
W życiu każdego dziecka, prędzej czy później, dochodzi do konfrontacji poglądów reprezentowanych przez jego rodziców i wyniesionych z domu z tymi usłyszanymi od rówieśników w szkole lub poza nią – to zupełnie normalna kolej rzeczy. Przecież każdy z nas przechodził okres, kiedy weryfikował to, co wpajali mu rodzice i wyboru tego, z czym sam się identyfikuje i uznaje za własne.
Tak więc jeśli Twoje dziecko ma potrzebę poruszenia już omawianego wcześniej tematu, bo usłyszało inną opinię, nie stresuj się tym, tylko zapytaj o jego zdanie i wysłuchaj. Następnie wyjaśnij, że każdy ma prawo w różny sposób patrzeć na otaczającą rzeczywistość i prawidła, które nią rządzą.
Warto też w pewnym momencie uświadamiać dziecko w kwestii akceptowania innych punktów widzenia i zmieniających się warunków, które z różnych względów kształtują poglądy nas wszystkich.
5 – 10 – 15
Inaczej rozmawiaj z dzieckiem, które ma 5 lat, a inaczej z 10-latkiem i jeszcze starszym. Przywołany już wcześniej przykład śmierci jest tu jak najbardziej wskazany, bo z oczywistych względów niemal baśniowa wizja, którą możesz roztoczyć przed 5-latkiem, 10-latkowi zupełnie nie wystarczy. Dlatego tak ważne jest dostosowanie przekazu do intelektualnej percepcji dziecka, co jako rodzic sam ocenisz najlepiej.
Kontynuując powyższy przykład – warto skupić się na zrozumiałych kwestiach biologicznych, unikając przy tym przenośni, np. o śnie – bowiem sen to stan przejściowy, a śmierć jest nieodwracalna. Jak mówią psychologowie, wbrew pozorom dzieci radzą sobie z tematyką śmierci lepiej niż my z rozmowami na ten temat. Zapewne dlatego, że jako dorośli jesteśmy bardziej świadomi okoliczności i konsekwencji jej towarzyszącym.
Rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać
Bez względu na okoliczności nie powinieneś ucinać tematów, które poruszają dzieci. Gdy zyskają status „tabu”, dziecko może szukać odpowiedzi gdzie indziej lub zostanie samo ze swoimi myślami czy obawami. Nie ryzykujmy.
Kolejny ważny temat – seks. Staraj się, aby od początku rozmawiać z dzieckiem o seksualności człowieka, a wtedy ono w naturalny sposób poszerzać będzie swoją wiedzę przy Twoim wsparciu. W przypadku starszych dzieci wspieraj rozmowami wiedzę, którą zdobywają w szkołach na odpowiednich lekcjach. Rzecz jasna rzeczywistość bywa bardziej skomplikowana niż teoria. Czasami nakłada się wiele spraw, nie masz wolnej głowy, a na co dzień towarzyszy Ci stres. Ważne jest, aby nie dać się ponosić emocjom i przede wszystkim rozmawiać.
Staraj się, aby Twoje dziecko zawsze znajdowało w Tobie wsparcie i zrozumienie. Rozmawiaj w prosty sposób, otwarcie i szczerze – wyjdzie to wszystkim tylko na dobre.
Jeśli szukasz dobrego ubezpieczenia dziecka, wejdź na sronę Ubezpieczenie dziecka