Jak zacząć biegać, by trening był przyjemny?

Bieganie dla początkujących to temat, z którym musi się zmierzyć każdy, kto dopiero zaczął lub zastanawia się nad rozpoczęciem biegowej przygody. Zmienił się model ogólnej aktywności życiowej i szukamy sposobów na regularny, pożądany dla ciała i ducha, ruch.

Jak zacząć biegać, by sprawiało to przyjemność, a nie było ciągłą walką z własną motywacją? W pierwszym odcinku Filmowego Leksykonu Biegowego powstałego przy ścisłej współpracy  z  CITY TRAIL i Sklepem Biegacza, przekazujemy praktyczne wskazówki dla początkujących. Sam nektar – konkretna wiedza dotycząca biegowych początków. Przekonaj się.

Bieganie dla początkujących – metoda małych kroków.

Bieganie wydaje się naturalną formą aktywności, która nie wymaga zakupu specjalistycznego sprzętu czy wyjątkowych umiejętności. Ot – wstajesz, ubierasz się w coś wygodnego i… biegasz. Proste? Nie do końca. Najprostsza postać ruchu to chodzenie. Dlatego, jeśli jesteś na początku drogi biegowej, mierz siły na zamiary. Zacznij od codziennej aktywności, by stopniowo przyzwyczaić ciało do systematycznego ruchu:

  • zaparkuj auto dalej od pracy i przejdź się kawałek,
  • do sklepu pójdź na piechotę,
  • używaj schodów, a nie windy,
  • odejdź od komputera w czasie pracy i przespaceruj się przez chwilę.

Nie bagatelizuj tych prostych rad – początki są niezwykle ważne w całym procesie nauki, jak zacząć biegać. Kolejnym krokiem będzie wychodzenie na energiczny spacer, a potem marszobieg. To jedyny wstęp do biegania, który sprawi, że od początku będzie ono przyjemne i że będzie ci się chciało. Naturalną konsekwencją takiego startu będzie właśnie systematyczne bieganie.

Jak długo biegać? Na to pytanie odpowiada ekspert w pierwszym odcinku leksykonu, a przysłowiowe 3 grosze wtrącą nawet amerykańscy naukowcy.

Jak biegać? Rozsądek i rutyna.

Odpowiedzią na to pytanie, wg jednego z naszych ekspertów, są 3 magiczne słowa. „Nie próbujmy się na każdym bieganiu, nie próbujmy określić swoich granic, podchodźmy do tego z cierpliwością. I to przyniesie efekty – polubicie bieganie i nie będziecie mogli bez tego żyć” – mówi nasz profesjonalista – „Mamy do czynienia z nową aktywnością i nasz organizm nie jest do tego przyzwyczajony. To tak, jakbyśmy wsiedli do samochodu, który stał kilkanaście lat w garażu i próbowali od razu nim jeździć. Niestety, ten samochód musi się dotrzeć. I to samo dotyczy naszego organizmu.” – dodaje w obrazowy sposób.

Dlatego początki są niezwykle ważne – by nie przeciążyć organizmu i nie zniechęcić się już na starcie. Kluczem do sukcesu jest wypracowanie nawyku. Jesteś już na etapie regularnych marszobiegów? Prawidłowo – to milowy krok. Teraz dodajesz delikatne truchtanie. Jak sprawdzić, czy to odpowiednie tempo? Choć może to zabrzmieć zabawnie – mów. Jeśli będziesz w stanie w czasie aktywności rozmawiać naturalnie, bez większej zadyszki, oznacza to, że wszystko jest na dobrej drodze.

Mięśnie mają prawo pobolewać, a oddech się rwać. By jednak pierwszy rozdział historii p.t. bieganie dla początkujących był dla ciebie zdecydowanie łatwiejszy do przebrnięcia, specjalista udziela kilku praktycznych rad:

  • biegaj 3 razy w tygodniu po 30-40 minut, obserwując reakcję swojego organizmu, w pozostałych przypadkach – maszeruj lub spaceruj,
  • słuchaj uważnie swojego ciała, nie myśl na razie o planach treningowych, czasówkach, podbiegach, robieniu tempa czy wyniku w liczbie kilometrów – na to przyjdzie jeszcze czas,
  • w miarę możliwości wybieraj miękką nawierzchnię, np. leśną, zawsze na bezpiecznym terenie,
  • staraj się zdrowiej odżywiać, dbać o zbilansowane posiłki – twój organizm z czasem odwdzięczy ci się lepszą wydajnością i wytrzymałością.

Więcej cennych lifehacków  usłyszysz, oglądając nasz nasz pierwszy odcinek

 

Jaki strój do biegania

Nie musisz od razu wyglądać jak profesjonalny biegacz, który ma za sobą już tysiące kilometrów. Ale odpowiednie elementy ubrania sprawiają, że bieganie staje się po prostu przyjemniejsze. Podstawa to buty. Uwierz – to uczucie, kiedy zwykłe sportowe buty zmieniasz na specjalne, przeznaczone do biegania, na ogół z dużo lepszą amortyzacją – jest bezcenne. Nagle biegać jest znacznie lżej i masz wrażenie, jakbyś unosił się ponad chmury!

Nie bój się inwestycji w dobre buty – odpowiednio dobrane pomagają sprostać wyzwaniom, jakie przynosi częsta aktywność fizyczna. Sprawiają, że sport staje się przyjemniejszy, a ryzyko kontuzji znacznie się zmniejsza. Przy zakupie – porozmawiaj z profesjonalistą w sklepie. Pomoże ci ocenić, jak ustawiasz stopę i prawidłowo dobierze obuwie. Dobra rada Wojtka ze Sklepu Biegacza – wykorzystuj buty do biegania w codziennych sytuacjach – podczas spaceru, przejażdżki rowerowej, wyjścia do spożywczego czy zwiedzania – w ten sposób inwestycja zyska nowe uzasadnienie.

A wiesz, dlaczego sznurowanie jest ważne? Albo jaki dress code obowiązuje wśród biegaczy? Co nałożyć, kiedy w obcisłych legginsach czujesz się mało komfortowo? Czy ubierać się na cebulkę, kiedy zimno? O tych istotnych detalach ułatwiających karierę biegacza opowiada Wojtek. Obejrzyjcie.

Jak zmotywować się do biegania i jak zacząć biegać?

Nie mam czasu, za dużo zjadłem, wieje, palec mnie boli, zacznę jutro – można by wymieniać tak bez końca, prawda? By nieco ułatwić sobie początki, podejdź do tematu biegania jak do wyzwania lub codziennego obowiązku, jak wynoszenie śmieci czy zapakowanie naczyń do zmywarki. Co radzi nasz ekspert? Odhaczaj. Jeśli pracujesz zadaniowo – wyznaczasz sobie cele do realizacji w ciągu dnia – wpisz na listę codziennych „to do”: „aktywność” lub „wyjście na marsz”. Powieś listę z taką pozycją na lodówce lub w innym widocznym miejscu, gdzie będzie kłuła w oczy ciebie oraz domowników i niewerbalnie motywowała do działania. Po kilkunastu dniach odhaczania tej pozycji jako „zrobionej”, wejdzie ci to w nawyk. Od tego się zaczyna.

Nikt nie powiedział, że będzie łatwo, że osiągnięcie sukcesu nie kosztuje wysiłku. Początki twojej historii mogą być trudniejsze, jeśli kilogramów ciut za dużo lub aktywność fizyczna przez lata zeszła na dalszy plan. „(…) Jeśli zaczniemy z głową, dyskomfort będzie mniejszy” – to słowa naszego eksperta.

Kiedy zastosujesz się do naszych rad – zapewniamy, że będzie ci łatwiej. I – uwierz – przejście z momentu, kiedy ledwo udawało ci się pokonywać energicznym marszem dystans 5 km do sytuacji, gdzie z lekkością przebiegasz 10 km w godzinę – daje ogromną satysfakcję! A okraszone endorfinami zmęczenie po wysiłku jest niezwykle wyzwalające. I kiedy po skończonym biegu uśmiechasz się, myśląc „dałem radę!”, zarażasz bliskich pozytywną energią!

Spróbuj, ale z głową – po obejrzeniu naszego Filmowego Leksykonu Biegowego.

Zespół Nationale-Nederlanden 13.04.2021